Cmentarz żydowski w Częstochowie
powstał na podstawie zgody wydanej przez administrację Księstwa Warszawskiego w
1808 r. Wcześniej wyznawcy judaizmu z Częstochowy i okolic chowali swych
zmarłych na cmentarzu w Janowie. Cmentarz powstał na południowy wschód od
miasta, przy drodze do Olsztyna, w pobliżu wsi Kucelin, przy obecnej ul. Złotej.
Powierzchnia działki cmentarnej została
z czasem powiększona i w 1939 r. obejmowała łącznie 8,5 ha. Nekropolia była
obwałowana i ogrodzona, na jej skraju stał dom przedpogrzebowy. Od czasu
powstania cmentarza pochowano na nim co najmniej kilka tysięcy osób, wśród nich
miejscowych rabinów i cadyków:
- Pinchasa Menachema Eliezera syna
Beniamina Eliezera Justmana - cadyka z Pilicy i Częstochowy, Awigdora syna
Szulima Szapiro - cadyka, potomka chasydów z Mogielnicy i Kozienic, działacza
partii Agudas Izrael,
- Nachuma syna Dawida Hersza Asza - rabina
Częstochowy.
Podczas drugiej wojny światowej na
cmentarzu Niemcy dokonywali licznych egzekucji, między innymi:
- w dn. 9 marca 1943 r. rozstrzelano 6
żydowskich partyzantów,
- w dn. 20 marca 1943 r. rozstrzelano
127 osób - przedstawicieli częstochowskiej inteligencji i członków ich rodzin,
- pod koniec czerwca 1943 r. na
cmentarzu zgładzono nie mniej niż tysiąc osób,
- w lipcu 1943 r. rozstrzelano około
pół tysiąca osób, w większości robotników z obozu pracy przymusowej
"Hasag".
Na cmentarzu dochodziło też do
egzekucji Polaków pomagających Żydom. Ciała zamordowanych grzebano w miejscu
kaźni. Lokalizacja wielu grobów ofiar Zagłady do dziś nie jest znana.
W tym czasie cmentarz uległ poważnemu
zniszczeniu. Na rozkaz władz okupacyjnych część pomników z cenniejszych
surowców wywieziono do Niemiec. Wiele macew wyrwano i wykorzystano do prac
budowlanych.
Po zakończeniu działań wojennych
członkowie miejscowej Kongregacji Wyznania Mojżeszowego w miarę skromnych
możliwości kadrowych i finansowych starali się dbać o zdewastowaną nekropolię.
Naprawiony został mur, rozebrano zrujnowany dom przedpogrzebowy, oznakowano też
zidentyfikowane groby osób zamordowanych przez Niemców. Ocalali stawiali
symboliczne mogiły członków swoich rodzin. Cmentarz w dalszym ciągu pełnił
funkcje grzebalne. Między innymi w 1946 r. odbył się zabitych w pociągu na
linii Kielce - Częstochowa, w dniu pogromu kieleckiego.
Na początku lat pięćdziesiątych
poważnym zagrożeniem dla cmentarza stała się ekspansja Huty im. Bieruta.
Zabudowania zakładu stopniowo otoczyły cmentarz, a drogę do niego przecięła
linia kolejowa. Pojawiły się żądania likwidacji cmentarza. Dyrekcja Huty
próbowała zamknąć dojazd do cmentarza ul. Złotą, proponując okrężną, dłuższą o
ok. 4-5 km
drogę. W 1953 r. Huta zaanektowała 2,5 ha działki cmentarnej. Plany przeznaczenia
terenu cmentarza dla potrzeb rozbudowującej się huty znalazły poparcie Wydziału
ds. Wyznań, który m. in. w 1959 r. postulował zamknięcie cmentarza. Kongregacja
Wyznania Mojżeszowego i Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów w Polsce
stanowczo sprzeciwiały się tym planom.
W 1970 r. władze raz jeszcze
postanowiły przeprowadzić operację likwidacji cmentarza. Wszystkie groby miały
zostać ekshumowane, a zwłoki i nagrobki przeniesione na cmentarz komunalny. W
tym celu przystąpiono do prac dokumentacyjnych, tworząc szczegółowy plan
nekropolii. Jednak w Częstochowie w dalszym ciągu nie było cmentarza
komunalnego. Ostatecznie odstąpiono od realizacji tych zamierzeń. W tym samym
czasie na cmentarzu żydowskim odbywały się ostatnie pogrzeby, między innymi
Izabeli Ajzenberg, Dawida Alberta, Juliusza Ajzenberga. Dalsze losy nekropolii
wciąż były niepewne. Cmentarz był dewastowany między innymi przez robotników
Huty, którzy wśród macew urządzali libacje. W 1971 r. rebecyn Alta Fajga
Teitelbaum - córka cadyka Awigdora Szapiro, żona Joela Teitelbauma -
ekshumowała szczątki swojego ojca i pochowała je na cmentarzu w New Jersey.
Sprawa zabezpieczenia i restauracji
cmentarza była wielokrotnie podejmowana przez różne środowiska i organizacje
żydowskie. W latach osiemdziesiątych XX w. udało się przeprowadzić szereg prac,
w części których partycypowała Huta. Odbudowana została brama oraz mur o
długości ok. 300 m,
usunięto część wiatrołomów i wykarczowano zarośla. Zrekonstruowano także ohel
cadyka Justmana i jego syna. W 1986 r. na wniosek Fundacji Rodziny Nissenbaumów
cmentarz wpisano do rejestru zabytków. W 1988 r. ukonstytuował się zespół do
spraw restauracji cmentarza, w skład którego weszli przedstawiciele dyrekcji
Huty, Urzędu Miejskiego, Urzędu Konserwatorskiego i Związku Religijnego
Wyznania Mojżeszowego. W 1989 r. Huta oficjalnie zrezygnowała z zamiaru
zabudowy cmentarza.
Pomimo prowadzonych doraźnych prac
porządkowych i restauracyjnych - m. in. w 2012 r. z inicjatywy władze miasta
odnowiono bramę oraz pomnik ku czci ofiar Zagłady - stan obiektu jest bardzo
zły. Wiele pomników jest przewróconych i rozbitych. Poważnym problemem jest
bujna roślinność, która utrudnia dostęp do znacznej części macew. Ustronne
położenie cmentarza, niekompletne ogrodzenie i niezamykana brama sprzyjają
dewastacji.
Częstochowski cmentarz jest nekropolią typową dla
dużego miasta przemysłowego, w którym społeczność żydowska była zróżnicowana
pod względem zamożności, a przede wszystkim obyczajowości. Znajduje to wyraz w
formie nagrobków. Obok typowych macew na cmentarzu można odnaleźć liczne
nagrobki o wyszukanych formach, takich jak: aedicule, kolumny, obeliski,
grobowce sarkofagowe, baldachimowe i inne. Przenikanie kultur widać także w
epitafiach, w przypadku których stosowany od setek lat język hebrajski był
wielokrotnie uzupełniany lub zastępowany przez język polski. [źródło: Internet].
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.