Sosnowiec.
Data wykonania zdjęć: 2013.03.17
Niemal do końca XIX wieku Żydzi z Sosnowca podporządkowani byli gminie wyznaniowej w Będzinie i tam grzebali swych zmarłych. W 1893 roku wobec wybuchu epidemii cholery, Żydzi z Sosnowca zostali zmuszeni do rozwiązania kwestii pochówków, postanowiono zatem utworzyć własny cmentarz.
Podczas drugiej wojny światowej cmentarz nie oparł się dewastacji. Jak twierdzi jeden z członków miejscowej społeczności, największe zniszczenia zostały dokonane jednak już w latach PRL. Część nagrobków wyrwano i wykorzystano do utwardzenia jednej z ulic. Macewy znikały też nielegalnie sprzedawane zakładom kamieniarskim. W wyniku tych działań, w skrajnych częściach cmentarza widać ogromne braki płyt nagrobnych.
Obok tradycyjnych macew znajdziemy tu nagrobki w formie obelisków, ściętych drzew czy okazałe mauzolea. Macewy z powszechnie stosowanego piaskowca, betonu czy lastryka sąsiadują z pomnikami wykonanymi z marmuru, granitu i innych kamieni. Również inskrypcje w języku hebrajskim bardzo często ustępują epitafiom w językach polskim czy niemieckim. Nagrobki zmarłych w ostatnich dekadach praktycznie nie różnią się od grobów na pobliskim cmentarzu katolickim. Na jednym z nich widać nawet przedstawienie twarzy zmarłego, co pozostaje w sprzeczności z tradycją judaistyczną.
Największa koncentracja nagrobków występuje w środkowej części nekropolii. Przypuszczalnie przed laty miejsce to pełniło rolę "alei zasłużonych". Tu bowiem stoją grobowce znanych sosnowieckich przedsiębiorców i działaczy miejscowej gminy żydowskiej, między innymi Adolfa Oppenheima. Nagrobek ozdobiony świętymi księgami należy do rabina Dawida Pardesa syna Mordechaja Lewa, a biała macewa z symbolem błogosławiących dłoni stoi na grobie trzyletniego Abrahama Elimelecha Jechezchiela Aharona Kohena syna Dawida Mosze, syna rabina z Zawiercia. Po prawej stronie zwraca uwagę ohel, będący miejscem spoczynku zmarłego w 1925 roku Abrahama Majera Gitlera syna Arie Lejbusza, który od 1888 roku aż do śmierci pełnił funkcję rabina w Sosnowcu.
Skrajne sektory nekropolii charakteryzują się największym zniszczeniem.
Wiele nagrobków upamiętnia osoby zmarłe lub zamordowane podczas drugiej wojny światowej, przy czym część mogił ma charakter stricte symboliczny. Często w treści inskrypcji wymieniane są nazwiska nawet kilkunastu osób pochodzących z tej samej rodziny. Ofiary Holocaustu upamiętnia też ustawiony przy wejściu pomnik, na którym wyryto napis o treści: "W hołdzie Żydom miast Zagłębia, zamordowanym przez hitlerowskich oprawców w latach 1939-1945".
Teren nekropolii jest strzeżony i regularnie porządkowany.
(składam serdeczne podziękowanie gminie żydowskiej w Katowicach za umożliwienie zwiedzania).
1.
sobota, 30 grudnia 2017
Cmentarz żydowski w Sosnowcu.
grudnia 30, 2017
Brak komentarzy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz